W Grecji przepisy bezpieczeństwa dotyczące dronów są ustalane przez Grecki Urząd Lotnictwa Cywilnego (HCAA). Istnieje kilka ważnych zasad, których operatorzy dronów powinni być świadomi, aby zapewnić bezpieczną obsługę swojego drona. Po pierwsze, wszystkie drony muszą być zarejestrowane w HCAA. Rejestracja musi zawierać model
Aby uzyskać informację o obowiązujących strefach w Grecji, musimy uruchomić aplikację Drone Aware. Jeśli jesteśmy turystą w Grecji, to nie zalogujemy się do Drone Aware, ale strefy możemy sprawdzać. Następnie wybieramy miejsce w którym mamy zamiar latać. Kiedy już wybraliśmy miejsce lotu, to należy je zaznaczyć na mapie.
I tak narodziła się we mnie potrzeba, że żeby znów zobaczyć polskie morze. To właśnie dlatego tydzień spędziliśmy w Trójmieście. Polskie morze ma w sobie takie „coś”. Taką romantyczną nostalgię kryjącą się w długich, piaszczystych plażach i kolorze wypłowiałego błękitu. Słony zapach, szum fal i budzące do życia
Vay Tiền Nhanh. Ostatnio zaczęłam jeść na kolację sałatki. Najbardziej lubię taką grecką po polsku: sałata, pomidor, feta, oliwki, trochę oliwy z oliwek. Ale lubię też Dorotę Kamińską, wesołą Polkę mieszkającą w Grecji i autorkę przepysznego bloga Sałatka po grecku. Tu, jak w sałatce, przeplatają się opowieści z życia w Helladzie, greckie smaki, zapachy, zwyczaje, miejsca i codzienne inspiracje, jest kolorowo, ale smacznie i ciekawie. Zapraszam na wywiad z tą roześmianą blondynką. Konfabula: Długo przebywasz już w Grecji? Dorota Kamińska: W Grecji na stałe mieszkam już 5 lat. Na początku z moim mężem, który jest Grekiem, mieszkaliśmy w Polsce. Pewnego dnia naszła nas myśl, żeby spróbować zamieszkać w Grecji. Trochę z ciekawości jak to będzie. Trochę z tęsknoty za Elladą, w której zakochałam się już po pierwszym pobycie. Co ciekawe, dokładnie w momencie, kiedy postanowiliśmy kupić bilet w jedną stronę – w Grecji ogłoszono Zdziwiona byłaś innością nowego miejsca zamieszkania? Dorota Kamińska: Co prawda przed przeprowadzką do Grecji na stałe, przyjeżdżałam tu wiele razy. Mimo wszystko, kiedy zamieszkałam w Elladzie, jeszcze wiele razy przeżywałam kulturowy szok. O wielu różnicach teoretycznie wiedziałam dobrze już wcześniej, ale przyzwyczajenie się do nich, wymagało trochę czasu. Jeśli chodzi o rzeczy pozytywne to z pewnością niesamowita lekkość bytu, rodzinność, umiejętność czerpania przyjemności z najprostszych rzeczy w życiu, zakręcenie na punkcie jedzenia oraz przede wszystkim, cudowna wręcz umiejętność koncentrowania się na chwili obecnej. W Grecji żyje się teraźniejszością. Nie pędzi się tak do przodu i nie umartwia tym co będzie jutro. Grecy potrafią pięknie cieszyć się chwilą. Jeśli chodzi o rzeczy negatywne… No cóż… Nieumiejętność oszczędzania, rozrzutność i brak perspektywicznego myślenia, te cechy niestety również charakteryzują wielu, choć nie wszystkich Jak żyje się na co dzień w Grecji? Dorota Kamińska: Jeśli chodzi o wydatki, jedzenie, ubrania i kosmetyki – ich ceny są nieco jedynie wyższe niż te w Polsce (wyższe o około 15 – 20%). Najdroższe są usługi i tu widać sporą rozbieżność pomiędzy cenami usług w Polsce (np. fryzjer, szewc, krawiec, prywatne lekcje języków). Jeśli chodzi o ceny mieszkań, wszystko zależy od miasta i tego czy jest blisko, daleko centrum oraz rzecz jasna warunków, stanu mieszkania. Ale tak dla przykładu: mieszkanie 2 pokojowe, w Atenach, blisko centrum i o dobrym standardzie, to około 500 euro za miesiąc. Jeśli jesteśmy już przy zakupach to w Grecji nie ma białego sera. Nie ma również mięsa wędzonego, przez co nie można ugotować typowych, polskich zup. Grecy nie znają również ogórków czy też kapusty kiszonej. Zupełnie niedostępne są również wody typowo Jakbym miała przyjechać do Ciebie na obiad to co byś mi podała, by poczuła się jak w Grecji? Dorota Kamińska: Najsłynniejsze greckie potrawy to z pewnością dobrze znana w Polsce sałatka po grecku i mussaka, czyli zapiekanka z ziemniaków, bakłażanu, mięsa mielonego i sosu beszamelowego. Grecy uwielbiają kawę z lodem, którą piją również zimą. Musisz ją spróbować!Konfabula: Jacy są Grecy i jak widzą Polaków? Dorota Kamińska: Grecy są chyba najmniej zestresowanym narodem w Europie. Są zrelaksowani i skoncentrowani na chwili obecnej. Raczej się nie śpieszą, nie pędzą też zbytnio za pieniędzmi. Ważniejsze dla nich jest: spokój, czas dla siebie, rodziny, czas na swoje przyjemności. Poza tym są narodem mocno wierzącym i w każdą niedzielę kościoły wypełnione są po brzegi, mimo tego Grecy są jednocześnie niesłychanie zabobonni. Co prawda z roku na rok to się zmienia, ale wciąż jeszcze ogromna ilość Greków pali bardzo dużo papierosów. Niewiele osób o tym wie, ale jeśli chodzi o porządki domowe, Greczynki są ekstremalnymi pedantkami! Grecy z wielką sympatią odnoszą się do Polaków. Część z nich jeszcze dobrze pamięta czasy, kiedy spora ilość greckich komunistów znalazła schronienie między innymi w Polsce. W mentalności Greków i Polaków jest wiele podobieństw. Nasze oba narody są niezwykle waleczne, uparte, uwielbiamy się również dobrze bawić. W Grecji rewelacyjną opinie mają Polki – są często uznawane za najpiękniejsze Jak Greczynki wychowują swoje dzieci? Dorota Kamińska: W Grecji dzieci wychowuje cała rodzina: ciocie, wujkowie, dziadkowie, a nie tylko matka i czasem ojciec, jak u nas. Dzieci są oczkiem w głowie, przez co dzieciaki są rozpieszczane. Wychowanie dzieci w Grecji jest zupełną odwrotnością tego jak dzieci wychowuje się dla przykładu we Francji (czyli dość rygorystycznie). W Grecji na dzieci się chucha i dmucha, dbając by miały absolutnie wszystko. Wychowaniem dzieci w ogromnej mierze zajmują się babcie, często przejmując bardzo dużą część obowiązków od matek. Ogromnie ważną rolę dziadków w wychowaniu dzieci, obrazuje fakt, że wg tradycji dzieci dziedziczą imiona zawsze od dziadków. Co z tego wynika? Wiele osób w greckich rodzinach ma dokładnie takie same imiona i nazwiska. Warto też dodać, że takie wychowanie powoduje, że Grecy, a przede wszystkim Greczynki są bardzo pewni siebie, nie mają kompleksów. Mężczyźni prawią komplementy na prawo i lewo, a kobiety potrafią doceniać swoją atrakcyjność i nie przejmować się wadami. Więcej można przeczytać w moim niedawnym wpisie .Konfabula: Zdarzyła się Tobie jakaś śmieszna sytuacja, którą do dziś wspominasz? Dorota Kamińska: W Grecji zupełnie inne są gesty głowy na „tak” i „nie”. Tak – to skinienie głowy po skosie, a nie to zamachnięcie głowy do góry. Tak jak większość osób, nie miałam o tym zielonego pojęcia, kiedy pierwszy raz przyjechałam do Grecji. Do momentu, kiedy się o tym dowiedziałam, często zupełnie nie mogłam się dogadać nawet w podstawowych sprawach. Fot. Dorota KamińskaJeśli lubisz podróże z palcem po mapie, co środę zapraszam na wyprawę z jedną z Polek mieszkających za granicą. Wpisy już publikowane znajdziecie tu.
Przykłady Dotyczy: nadmiernego zadłużenia gospodarstw domowych w Grecji Dotyczy: rezerw energii w Grecji EurLex-2 Przedmiot: Stopień wykorzystania środków w ramach programu operacyjnego „Drogi, porty i rozwój miejski” w Grecji (2000–2006) EurLex-2 Następujące obszary w Grecji: Eurlex2019 - dnia 1 listopada 1982 r. w odniesieniu do ustanowienia rejestru uprawy oliwek w Grecji, EurLex-2 – Zdaje mi się, żem dotąd nie żył – rzekł Nero – i że narodzę się dopiero w Grecji. Literature Urodzony w 1953 roku na wyspie Tilos w Grecji, obywatel Szwecji już od 1960 roku. Literature Południe Francji, wybrzeże Dalmacji, włoskie strefy w Grecji. Literature W końcu zabił się z dziećmi w Grecji Literature Jeżeli zatem zostanie przyjęty mechanizm taki jak wykorzystany w Grecji, podążymy z pewnością ku bankructwu. Europarl8 Zdobyły też popularność w Europie hitami #1 w Grecji czy w Irlandii. WikiMatrix [4] Obszerne prace prowadzono w tym zakresie w Grecji, zob. EurLex-2 Zgodnie z jej zapisami, samolot rozbił się w Afganistanie, a nie w Grecji, jak było napisane w nekrologach. Przedtem dwukrotnie spędzałem urlop w Grecji, ale nigdy na Krecie. Literature Czy jednak w Grecji będzie łatwiej? Literature Przecież pierwszy raz była w Grecji, wakacje zawsze dotąd spędzała w Gracemead. Literature Konstytucja obowiązująca w Grecji stwierdza wyraźnie: „Wolność sumienia i przekonań religijnych jest nienaruszalna. jw2019 Dotyczy: bezrobocia kobiet w Grecji oj4 Wszystko działo się tego lata, gdy Banks był w Grecji, ominęło go więc całe zamieszanie Literature W Grecji na przykład rządy przejęła junta wojskowa, przepędzając do Rzymu króla Konstantyna II wraz z jego dworem. Literature — Och tak, w Grecji i Lewancie. Literature Pożary lasów w Grecji, ich konsekwencje i wnioski do wyciągnięcia w zakresie prewencji i ostrzegania (debata oj4 Dotyczy: kryzysu żywieniowego spowodowanego skażeniem dioksynami i ochrony zdrowia publicznego w Grecji oj4 Wybory parlamentarne w Grecji w 2009 – wcześniejsze wybory do greckiego parlamentu, Izby Deputowanych przeprowadzone 4 października 2009. WikiMatrix Wybuchły pożary lasów w Grecji. WikiMatrix
Liczba wyświetleń: 25925 czerwca jest bardzo ważną datą dla mieszkańców niedużego greckiego miasta Distomo, ponieważ właśnie tego dnia rozstrzygnie się, czy dostaną 70-80 mln euro odszkodowania od Niemiec za pośrednictwem… Włoch. Mroczna 75. rocznica strasznej tragedii w Distomo była obchodzona 10 czerwca. Tego dnia w 1944 roku niemieccy okupanci dokonali bezprecedensowej zbrodni w tym malutkim miasteczku. „Masakra w Distomo” zapisała się w nowożytnej greckiej historii jako jedno z największych morderstw, dokonanych na nieuzbrojonej ludności cywilnej. Distomo stało się znane na całym świecie po tym, jak żołnierze SS zabili 228 mieszkańców, wśród których były kobiety i dzieci.„W Distomo doszło do brutalnej masakry na ludności cywilnej. Wśród zamordowanych było 58 dzieci w wieku do 15 lat. To naruszenie międzynarodowych praw człowieka. Jest to zbrodnia, której nie wolno pozostawić bezkarnej” – powiedział w rozmowie ze Sputnikiem urzędujący burmistrz gminy Distomo-Arachowa-Andikira Ioannis Georgakos (jego pełnomocnictwa wygasają we wrześniu – red.).Mieszkańcy Distomo do dziś próbują walczyć o sprawiedliwość i odszkodowanie za zbrodnie, popełnione na przodkach.„Niezależnie od tego, ile minęło lat, zbrodnie przeciwko ludzkości, popełnione nie tylko w Distomo, ale także w innych regionach, muszą zostać ukarane. Powinniśmy przeciwstawić się nazizmowi i faszyzmowi” – podkreślił w rozmowie z agencją Sputnik nowo wybrany burmistrz gminy Distomo-Arachowa-Andikira Yiannis Stathas (obejmie urząd we wrześniu – red.).Obecnie w ramach rekompensaty miasto domaga się części własności Deutsche Bahn – niemieckiej firmy państwowej z aktywami na terytorium PROBLEMU„Jeszcze w 2001 roku Sąd Najwyższy Grecji Areopad wydał wyrok ws. konfiskacji niemieckich nieruchomości na rzecz Distomo w ramach odszkodowania za zbrodnie, popełnione przez nazistów. Chodziło o nieruchomości Instytutu Goethego na terytorium Grecji. Wówczas orzeczenie sądu nie zostało wprowadzone w życie, ponieważ nie podpisał go minister sprawiedliwości kraju. Obecnie kwestia odszkodowań znajduje się w kompetencji rządu” – mówi widząc żadnych postępów w rozstrzygnięciu problemu na terytorium Grecji, mieszkańcy Distomo w 2004 roku postanowili wykorzystać zapis Rady Europejskiej zgodnie, z którym wyrok sądu jednego państwa może zostać wykonany na terytorium innego kraju członkowskiego RE i przekazali swoje roszczenia do Włoch, domagając się, żeby postanowienie sądu zostało wprowadzone w życie na terenie sąsiada.„Sprawa została przekazana do Włoch, ponieważ żaden inny kraj nie chciał wziąć problemu Distomo na siebie. Ostatecznie będzie ona rozpatrywana w Sądzie Najwyższym Włoch” – podkreślił 2008 roku włoski sąd apelacyjny uznał wyrok greckiego sądownictwa za ostateczny i oprócz tego zgodził się na jego wykonanie we Włoszech. Wówczas Niemcy zwróciły się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, chcąc wykorzystać swoje prawo do niepodporządkowywania się jurysdykcji innych krajów (tak zwany „immunitet państwa”) wobec pozwów prywatnych. W 2012 roku Trybunał w Hadze przychylił się do tej zasady prawa międzynarodowego w sporze z Włochami.„Międzynarodowy Trybunał w Hadze przyznał, że istnieją roszczenia, które powinny zostać uregulowane między dwoma państwami (Włochami i Niemcami)” – wspomina nowo wybrany burmistrz 2014 roku po staraniach mieszkańców miasta sprawa wróciła na wokandę Sądu Konstytucyjnego Włoch. Sąd postanowił między innymi, że zasada immunitetu państwa nie dotyczy przestępstw wojennych i zbrodni przeciwko ponadto, że Włochy również mają prawo domagać się odszkodowań od Niemiec za masowe mordy w czasie II wojny wsparciu niemieckiego adwokata Joachima Lau udało się również zablokować środki finansowe Deutsche Bahn na terytorium Włoch.„Naszemu adwokatowi udało się zablokować około 70-80 mln euro w Deutsche Bahn. Rozprawa sądowa odbędzie się 25 czerwca w Sądzie Kasacyjnym w Rzymie. Jeśli wyrok wejdzie w życie we Włoszech, dostaniemy pieniądze niezależnie od tego, czy grecki rząd postawi swój podpis, czy też nie” – powiedział tego nowo wybrany burmistrz Distomo-Arachowa-Andikira tłumaczy, że są trzy dodatkowe sprawy, które dotyczą reparacji wojennych i odszkodowań, które bardzo dobrze zna, ponieważ był członkiem Krajowej Rady Komisji ds. Reparacji i Odszkodowań Niemiec, a także członkiem międzypartyjnej komisji parlamentarnej ds. odszkodowań (2013-2015).„Nie możemy zapominać, że wszystkie tragedie muszą zostać zrekompensowane. Zniszczone drogi, mosty, bydło, fabryki itd… Według ocen międzypartyjnej komisji parlamentarnej straty wynoszą około 300 mld kwestia związana jest z przymusową pożyczką, wypłaconą Niemcom. W 1942 roku III Rzesza zmusiła centralny bank Grecji do wypłaty bezprocentowego kredytu w wysokości 1,5 bln greckich drachm w celu pokrycia „wydatków okupacyjnych” na utrzymanie niemieckiej armii. Pieniądze nie zostały oczywiście zwrócone. Dług szacowany jest na 15 mld sprawa wiąże się ze znaleziskami archeologicznymi, które zostały wywiezione z kraju. „To jedyna kwestia, w ramach której Niemcy (z nami – red.) współpracują i rzeczywiście oddają artefakty” – czerwca 2019 roku ambasador Grecji w Berlinie przekazał notę werbalną do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Niemiec zgodnie z decyzją, podjętą przez Parlament Grecji 17 kwietnia przeważającą większością głosów ws. reparacji wojennych od RFN z czasów II wojny to niemiecki rząd uważa sprawę odszkodowań wojennych za zamkniętą. Jak powiedział kilka dni później rzecznik rządu RFN Steffen Seibert, sprawa reparacji „pod względem prawnym, jak i politycznym została ostatecznie zamknięta”.„Kolejny rząd Grecji i wszyscy Grecy powinni spodziewać się oficjalnej, pisemnej odpowiedzi od niemieckiego państwa” – powiedział Yiannis DLA POLSKI?Suma odszkodowań, których Polska może domagać się od Niemiec za II wojnę światową, to około biliona dolarów – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w Trakcie II Wojny Światowej Arkadiusz dokument, który w sposób kompleksowy szacuje straty poniesione przez Rzeczpospolitą podczas II wojny światowej. Dokument, który możliwie precyzyjnie obrazuje wszelkie zniszczenia z bardzo różnych perspektyw, oczywiście te, które daje się w jakikolwiek sposób wycenić – powiedział Mularczyk w wywiadzie dla tygodnika „Sieci”.„To do przywódców naszego państwa należy decyzja, co zrobią z tym dokumentem, choć sądzę, że dość szybko całość raportu pozna także opinia publiczna. Osobiście uważam, że dobrym pomysłem byłoby upublicznienie dokumentu 1 września 2019 r., a więc w 80. rocznicę niemieckiej napaści na Polskę” – podkreślił, nie chce jeszcze ujawniać końcowej sumy. – Ale mogę powiedzieć, że nasze wyliczenia znacznie przekroczyły kwotę przyjętą tuż po wojnie – powiedział dodając, że raport o stratach wojennych przygotowany w 1947 roku przez Biuro Odszkodowań Wojennych wycenił polskie starty na 48 mld ówczesnych dolarów, co obecnie daje 850 mld pytanie dziennikarzy, czy suma strat w raporcie przygotowanym przez kierowany przez niego zespół to więcej niż bilion dolarów, odpowiedział: „Są panowie blisko”.SPRAWA JEST ZAMKNIĘTANiemieccy politycy i eksperci mówią jasno, że sprawę reparacji wojennych uważają za zamkniętą. Oświadczenia Polski na temat ewentualnych reparacji od Niemiec są niczym innym jak hałasem politycznym, powiedział Sputnikowi profesor politologii z Wolnego Uniwersytetu Berlińskiego Niels Diederich.„Sądzę, że to niezwykle dziwne, że 75 lat po zakończeniu wojny te kwestie zostały przedstawione w tym świetle. Tym bardziej, że NRD i była Republika Federalna Niemiec dokonały w swoim czasie wypłat kompensacji, te wypłaty są poparte odpowiednimi umowami. Dzisiaj jest to tylko polityczny szum, który prawnie nie ma solidnych podstaw” – powiedział niemiecki wielokrotnie stwierdzał, że nie zamierza dokonywać płatności na rzecz Polski. Berlin uważa, że wypłacił już wystarczająco duże odszkodowania i nie ma powodu kwestionować odmowy przez Polskę reparacji w 1953 roku.„Uważam stanowisko niemieckiego rządu za słuszne. Berlin podkreśla gotowość do współpracy gospodarczej i pomocy tym krajom, które jej potrzebują. Jednak temat reparacji powinien zostać usunięty z porządku dziennego” – uważa niemiecki Diedericha historia reparacji wojennych, których domagają się Polska i Grecja, „świadczy raczej o wycofaniu się w sferze współpracy” w Europie.„Trudno mówić o przyczynach tej sytuacji, ale wydaje się, że kraje, które gospodarczo korzystają ze swoich powiązań z UE, chcą opuścić ścieżkę współpracy i mówić coraz bardziej nacjonalistycznym tonem. To aluzja do rozkładu. Nasuwa się pytanie, dlaczego Polska i Grecja w swoim czasie tak nalegały na przyjęcie do UE” – powiedział że podczas konferencji poczdamskiej w 1945 roku osiągnięto porozumienie, zgodnie z którym Polska otrzymała reparacje z udziału ZSRR pochodzące ze wschodniej strefy Niemiec. Kilka lat później ZSRR i Polska Rzeczpospolita Ludowa zawarły porozumienie, które przerwało egzekwowanie reparacji od NRD od 1954
czy w grecji dogadam sie po polsku